„Jak matka pociesza syna, tak Ja będę was pocieszał 

i w Jeruzalemie doznacie pociechy”.

Księga Izajasza 66,13 (wg Biblii Warszawskiej)

 

Werset stanowiący hasło roku znajduje się w ostatnim rozdziale księgi Izajasza, który wieńczy dzieło nazywane Księgą Tritoizajasza (56–66). Rozdział ten wprowadza tematy dotyczące kultu świątynnego, przyszłego błogosławieństwa, jak i przezwyciężenia aktualnych trudności. Te dwa ostatnie tematy występują również w jednostce 66,10–16, do której należy w. 13.

Dosłowne tłumaczenie całej perykopy przedstawia się następująco:

 

10. Ciesz się, Jerozolimo i radujcie się w niej wszyscy, którzy ją kochają!

Weselcie się z nią bardzo wszyscy, którzy ją opłakujecie.

11. Abyście ssali i nasycili się z piersi jej pocieszenia,

Abyście ssali i pokrzepili się z sutka jej chwały.

12. Ponieważ tak mówi JHWH:

Oto ja wyciągam ku niej jak rzekę pokój

I jak strumień płynący chwała narodów i będziecie (ją) ssać.

Na biodrach będziecie trzymani i na kolanach będziecie pieszczeni

13. Jak kogoś, kogo pociesza jego matka, tak ja będę was pocieszał. I w Jerozolimie zostaniecie pocieszeni.

14. I będziecie widzieć, i rozweseli się wasze serce, a kości wasze jak ziele wyrosną.

I objawi się ręka JHWH jego sługom, a gniew wrogom jego.

15. Gdyż oto JHWH przyjdzie w ogniu i jak burza rydwany jego,

aby sprowadzić jego gorący gniew, a jego grozę w płomieniach ognia.

16. Gdyż ogniem JHWH sądzi i mieczem swoim wszelkie ciało i liczni będą pobici przez JHWH.

 

Tekst zachował się w dobrym stanie i nie domaga się korekt.

Fragment składa się z trzech części. Część pierwsza obejmuje wersety 10–11, które są wezwaniem do radości, wygłoszonym przez proroka. Wedle owego wezwania w wersecie 10 nastąpić ma radykalna zmiana, ponieważ radować mają się ci, którzy opłakiwali Jerozolimę jak żałobnicy. Podobne wezwania i wypowiedzi o radości typowe są dla Deutero- i Tritoizajasza (Iz 54,1; 61,10; 65,13).

 

Werset 12 podaje powód wezwania do radości i konsekwencje radykalnej zmiany za pomocą obrazu dziecka karmionego piersią. Jak dziecko przy piersi przestaje płakać, uspokaja się, doznaje pocieszenia i karmi się mlekiem, tak też wszyscy opłakujący Jerozolimę doznają pocieszenia, ale też pokrzepią się jej chwałą. Werset 12 zawiera formułę posłańca, za pomocą której wprowadzana jest bezpośrednia mowa Boga (w. 12–13). Bóg obiecuje dokonać interwencji, która tu zapowiedziana jest w sposób dość ogólny. Otóż kieruje on ku Jerozolimie pokój i chwałę narodów. Zapowiedź posługuje się obrazem płynącej rzeki, podobnie jak w poprzedniej części Księgi Izajasza, a mianowicie w Iz 48,18. Pokój kojarzy się z idealnym stanem błogosławieństwa, natomiast mowa o chwale narodów prawdopodobnie odnosi się do skarbów i bogactw narodów, które mają spłynąć do Jerozolimy (por. Iz 60,5.13; 61,6). Ostatni wyraz wersetu 12a wraca do obrazu ssania, wskazując na te bogactwa jako na coś, czym karmić będą się pocieszeni przez Boga. Część 12b posługuje się znów obrazem opieki nad dziećmi, wziętym z codziennego życia. Płaczące i rozpaczające dziecko pociesza się, biorąc je na kolana, przytulając i głaszcząc. Tak samo będzie z rozpaczającymi adresatami wypowiedzi.

 

Werset 13 w przeciwieństwie do pozostałych wersetów jednostki jest trikolonem, czyli posiada trzy człony. Z tego powodu niektórzy egzegeci wysuwali przypuszczenie, że jeden z jego członów został wprowadzony wtórnie. Przypuszczenie to dotyczyło najczęściej członu trzeciego („I w Jerozolimie zostaniecie pocieszeni”), ewentualnie członu drugiego („tak ja będę was pocieszał”). Metrum nie może być jednak jedynym kryterium do podjęcia wniosku o niejednolitości, zaś przypuszczenie, że pierwotnie werset nie posiadał drugiego członu, jest niewiarygodne, ponieważ brakowałoby wówczas jednego z niezbędnych elementów porównania.

Werset ten w tłumaczeniu Biblii Warszawskiej mówi o pocieszaniu syna przez matkę. Tekst hebrajski zawiera tymczasem rzeczownik isz, który w tym przypadku oddawać ma podmiot nieokreślony „ktoś”. Wypowiedź nie jest więc związana z płcią, porównanie dotyczy wszystkich dzieci. W wersecie 13 Bóg stwierdza, że sam dokona owego pocieszenia w sposób bezpośredni, a swoje działanie porównuje do działania matki. W Starym Testamencie Bóg niejednokrotnie jest przedstawiany jako rodzic, a konkretnie jako ojciec (Oz 11,1–11; Iz 63,16; 64,7). Iz 66,13 jest jedynym w Starym Testamencie wykorzystaniem obrazu Boga jako matki.

 

Werset 14a wraca znów do tematu radości. O ile jesteśmy w stanie zrozumieć mowę o rozradowanym sercu, to dość dziwnie brzmi stwierdzenie o wyrastaniu, rozkwitaniu kości „jak ziele”. Najprawdopodobniej należy rozumieć owo stwierdzenie na tle skarg jednostki, czyli zachowanych w Biblii modlitw udręczonych ludzi, proszących Boga o ratunek. W Psalmie 31,11 czytamy, że w bólu psalmisty usychają jego kości. Tak więc w w. 14a zapowiada się odwrócenie sytuacji nieszczęścia.

Następna część to wersety 14b–16, w których znów o JHWH mówi się w 3. osobie, przede wszystkim zapowiadając sąd. Werset 14bα mówi o objawieniu się ręki JHWH jego sługom. Oznacza to Boże działanie na rzecz swojego ludu (zob. Iz 51,9–10). W tym przypadku związane jest ono z poskromieniem nieprzyjaciół Boga, którzy są zarazem nieprzyjaciółmi jego ludu.

 

Werset 15 nawiązuje do tradycji teofanii, w których objawienie się Boga jest związane z zaistnieniem zjawisk związanych z ogniem i burzą (2 Mż 19,16–18; Hab 3,3–4). Podobną funkcję, wskazującą na Bożą potęgę, ale w kontekście teofanii, pełni wypowiedź o rydwanach (zob. Hab 3,8; Ps 68,18). Mowa o sądzie nad wszelkim ciałem, czyli nad wszystkimi ludźmi ukazuje (podobnie jak w całej Księdze Izajasza) Boga jako jedynego pana ludów i dziejów. Wypowiedź o mieczu oraz pobitych przez JHWH ukazuje, że prorok rozumiał ów sąd w kategoriach tego świata. Nie wiemy, z jakimi kłopotami i przeciwnościami musieli się wówczas mierzyć Judejczycy. Niektórzy egzegeci stoją na stanowisku, wedle którego chodziło o konflikt z władzami i mieszkańcami prowincji Samaria. Wskazywać mogłaby na to mowa o braciach zachowujących się we wrogi sposób w 66,5.

 

Fragment, w którym znajduje się werset będący hasłem roku, porusza zagadnienia występujące zarówno w rozdziale 66, jak i w innych perykopach Deutero- i Tritoizajasza. Szczególnie ten ostatni autor biblijny lubi posługiwać się obrazami wziętymi z życia (stąd np. symbolika porodu w wersetach 7–9). Podobny jest również obraz Boga jako bardzo bliskiego ludowi. Niniejsza jednostka, w tym werset 13, ukazują Boga jako osobę najbliższą Izraelowi, która pozostaje ze swoim ludem w bardzo intymnej relacji i jak matka reaguje na najmniejszą krzywdę i cierpienie swojego dziecka. Lud zaś poza JHWH nie ma nikogo, z pokorą do niego się zwraca i może liczyć na swojego Boga.

 

Andrzej P. Kluczyński