Tekst kazalny: Iz 25,6-12

 

Perykopą kazalna przeznaczona na drugi dzień świąt Wielkiej Nocy pochodzi z  fragmentu Iz 25,1-12 należącego do tzw. apokalipsy Izajasza, znajdującej się w rozdziałach 24-27. Ta część księgi jest różnie datowana przez uczonych, najczęściej przyjmuje się jednak, że jest jednym z najpóźniejszych elementów Księgi Izajasza, możliwe, że powstałym nawet w czasach hellenistycznych. Jednostka Iz 25,1-12 może być podzielona na jeszcze mniejsze części, a mianowicie 6-8 oraz 9-12, w której to części można wydzielić jeszcze 9-10a; 10b-12. W rozdziale 24 zapowiadany jest sąd nad całą ziemią, na początku rozdziału 25 znajduje się wychwalająca Boga odpowiedź na wcześniejszą zapowiedź upadku potężnego miasta (24,10nn), zaś od wersetu 6 zapowiedź zbawienia dla narodów, Izraela i ogłoszenie klęski Moabu.

Tłumaczenie wersetów części 6-12 przedstawia się następująco:

 

6. I uczyni JHWH Zastępów dla wszystkich narodów na górze tej ucztę tłustych[1] potraw, ucztę starego wina[2], tłustych potraw przyprawionych szpikiem, starego wina przefiltrowanego.

7. I pochłonie na górze tej powierzchnię zasłony, zasłonę nad wszystkimi ludami, przykrycie, które okrywa wszystkie narody. 8. I pochłonie śmierć na wieki,

I zetrze Pan JHWH łzę z każdego oblicza,

I hańbę swojego ludu usunie z całej ziemi, ponieważ JHWH powiedział.

9. I powie w dniu tym: oto nasz Bóg ten, oczekiwaliśmy nań i uratuje nas. To JHWH - zaufaliśmy mu[3]. Radujmy się i cieszmy w jego zbawieniu, 10. gdyż spocznie ręka JHWH na górze tej.

I będzie zdeptany Moab w swoim miejscu, jak depcze się słomę w[4] (rowie) z nawozem[5].

11. I rozciągnie ręce swoje pośród niego, tak jak rozciąga je pływak do pływania

i poniży jego pychę z podstępami jego rąk[6].

12. I umocnienie wyniesione murów twoich zegnie, zwali w dół, powali na ziemię aż do prochu.

 

Po hymnie znajdującym się w wersetach 1-5, w w. 6 powraca się do tematyki rysowanej wcześniej w 24,23. Po zniszczeniu starego porządku JHWH obejmie władzę królewską na Syjonie i w Jerozolimie i wyprawi „na tej górze” wspaniałą ucztę narodom. Uczta wyprawiona przez Boga jest zapewne symbolem nawiązania przez Boga z narodami szczególnej relacji, podobnie jak po zawarciu przymierza przez Boga z Izraelem na górze Synaj Izraelici „mogli oglądać Boga, a potem jedli i pili” (2 Mż 24,11).

Można spotkać się z opinią, wedle której mowa o zniszczeniu zasłony okrywającej narody w w. 7 może odnosić się do zmiany okrycia narodów, szat z żałobnych na świąteczne, odpowiednich na królewską ucztę, bardziej prawdopodobne jest jednak, że chodzi znów o ideę nawiązania społeczności z Bogiem - usunięcia czegoś co oddziela narody od JHWH.

Werset 8. dość niespodziewanie zapowiada zniszczenie śmierci i wytarcie wszelkiej łzy, czyli usunięcie wszelkich nieszczęść. Rozdziały 24-27 nie przedstawiają w sposób całościowy aż tak odmiennej rzeczywistości, jak stara się to pokazać werset 8. Zapowiedź wersetu 8 wydaje się być związana z Iz 65, gdzie znajduje się zapowiedź stworzenia nowego świata, czyli nowego nieba i nowej ziemi. Również tamta zapowiedź traktuje o usunięciu płaczu i skargi (65,19), a także mówi  o ograniczeniu mocy śmierci (65,20). Wydaje się więc, że w. 8. powstał pod wpływem Iz 65,17nn, przy czym zaostrza on jeszcze wypowiedzi rozdziału 65, bowiem śmierć ma być usunięta w ogóle, a nie tylko ograniczona w swojej mocy. Do tego wydaje się, że w. 8 ma bardziej uniwersalistyczny charakter zgodnie z kontekstem tworzonym przez wersety 6-7, traktujące o wszystkich narodach, chociaż kończy się stwierdzeniem o usunięciu hańby Izraela.

Część 9-12 skonstruowana jest za pomocą kontrastu tworzonego przez wypowiedź Izraela o zbawieniu i przez zapowiedź poniżenia Moabu. Werset 9 nie powinien być postrzegany jako mowa narodów, mówcą jest w nim Izrael. Motyw zaufania Bogu (i oczekiwania na niego) jest typowy dla Psałterza (np. Ps 25,3; 27,14; 37,34) i bardzo częsty w Księdze Izajasza (8,17; 30,18; 40,31; 49,23 itp.). Werset 9. ukazuje radość ze zbawienia, które nadchodzi po intensywnym czasie oczekiwania i ufania JHWH.

Moab, o którym mówią wersety 10-12, był w historii ludu wybranego wielokrotnie przeciwnikiem i wrogiem Izraela, dlatego Biblia w wielu miejscach zapowiada owemu krajowi upadek (zob. Iz 16; Jr 48; So 2,8-11). Nie da się wykluczyć, że w tym wypadku Moab staje się wręcz symbolem siły wrogiej zagrażającej Izraelowi, a mowa o jego pysze wskazuje, że jest on również wrogi Bogu. Jego zniszczenie jest więc uwolnieniem i wybawieniem Izraela.

Ręka Boża oznacza jego działanie. W wersetach 10 i 11 wypowiedzi o rękach Bożych mają dwojakie znaczenie: po pierwsze Bóg chroni Izrael (w. 10a), a po drugie ręce te poniżają i doprowadzają Moab do upadku (w. 11), mimo przebiegłości i podstępów rąk Moabu. O ile wersety 10-11 mówią o upadku Moabu w sposób bardzo ogólny - traktują o jego zdeptaniu i poniżeniu pychy owego kraju, to werset 12 w sposób bardziej konkretny, poprzez obraz upadku fortec i obwarowań, traktuje o zniszczeniu siły militarnej wrogiego kraju.

Jednostka Iz 65,6-12 jest wielotematyczną wyrocznią zbawienia, które ma być konsekwencją królewskiej władzy Boga w Jerozolimie. Obiecuje ona szczęście zarówno wszystkim narodom, jak i Izraelowi. Narody mają być włączone w zbawcze działanie Boga, dostąpią szczególnego związku z Wszechmogącym przypominającego przymierze, które Bóg zawarł z Izraelem. Rzeczywistość zostanie tak przemieniona, że zlikwidowana będzie na zawsze śmierć i wszelkie cierpienie. Izrael, po długim oczekiwaniu, doświadczy Bożego zbawienia, które polegać będzie na Bożej ochronie i na poskromieniu elementów wrogich zarówno Bogu jak i Izraelowi. W Jr 31,31-34 możemy przeczytać o nowym przymierzu, które jednakże zawarte ma być  z domem Judy i Izraela. Fragment Iz 65,6-12 ukazuje nam zawarcie przymierza również z pozostałymi narodami ziemi.

 

Andrzej Kluczyński

 



[1]    Chodzi o potrawy przyrządzone z dużą ilością tłuszczu - oliwy (hebr. szemen), a nie  o tłuste mięsiwa.

[2]    Hebrajskie słowo szemer oznaczać może drożdże, ewentualnie wino długo dojrzewające przy użyciu drożdży.

[3]    Za słowami tłumaczenia „oczekiwaliśmy” i „zaufaliśmy” stoi ten sam hebrajski czasownik kwh w koniugacji piel, który może mieć dwa powyższe znaczenia.

[4]    Należy przyjąć uwagę masorecką qere, według której zamiast beme („w wodzie”) należy czytać bemo („w”, „w miejscu”, „na”).

[5]    Hebrajskie słowo madmena występuje tylko jeden raz w Starym Testamencie. Tradycyjnie wyprowadza się jego znaczenie od czasownika dmn oznaczającego „nawozić pole”.

[6]    Znaczenie rzeczownika arba nie jest w tym kontekście jasne. Tłumaczony jest on jako „pułapka”, „przebiegłość” lub „zręczność”. Tak więc w wypowiedzi może chodzić o poniżenie Moabu z jego podstępami, ewentualnie mimo zdolności i przebiegłości jego rąk.