Komentarz egzegetyczny do tekstu Ef 6,10-17
21. niedziela po Trójcy Świętej

Tłumaczenie:
10. W końcu, bądźcie mocni w Panu i w sile jego mocy.
11. Załóżcie kompletną zbroję Boga, abyście byli w stanie stanąć przeciwko krętactwom diabła: 12. ponieważ walka nasza nie jest przeciwko krwi i ciału, ale przeciwko mocom, przeciwko zwierzchnościom, przeciwko kosmicznym władcom tej ciemności, przeciwko (bytom) duchowym zła w niebiańskich (miejscach). 13. Dlatego weźcie kompletną zbroję Bożą, abyście byli w stanie stawić opór w dniu złym i przygotowawszy wszystko mogli się ostać.
14. Stójcie więc opasawszy biodra swoje prawdą i założywszy napierśnik sprawiedliwości. 15. I przewiązawszy stopy gotowością ewangelii pokoju, 16. we wszystkim biorąc tarczę wiary, którą będziecie w stanie wszelkie strzały zła płonące zgasić. 17. I także hełm zbawienia przyjmijcie i miecz Ducha, którym jest słowo Boga.
18. Przez każdą modlitwę i prośbę modląc się w każdym czasie w Duchu i w tym czuwając we wszelkiej wytrwałości i prośbie za wszystkich świętych. 19. I za mnie, żeby mi dane było słowo, podczas otwierania swoich ust w dzielności ogłaszania tajemnicy ewangelii. 20. Dla której jestem reprezentantem w kajdanach, ażebym w niej odważnie przemawiał, jak należy mi mówić.

Fragment deuteropawłowego Listu do Efezjan dzieli się na trzy części. Część pierwsza obejmuje wersety 10-13, w których znajduje się wezwanie do bycia mocnymi i założenia zbroi. Część druga to wersety 14-17, w których z wezwaniami posługującymi się metaforami poszczególnych elementów uzbrojenia. Część ostatnia obejmuje wersety 18-20. Jest ona wezwaniem do modlitwy za wszystkich chrześcijan i samego Pawła.
Pareneza porównuje sytuację chrześcijan do wojny, w której poszczególni wierni są żołnierzami. Podobne porównania – życia człowieka do wojny - znaleźć można było np. w literaturze stoickiej. Motyw Boga prowadzącego walkę, a także walczącego ludu pojawia się w Starym Testamencie w tekstach wyrastających z tradycji „wojny Pana”, a także w literaturze qumrańskiej. Trzeba jednakże przyznać, że poprzez metaforyczne potraktowanie tematu bliżej jest fragmentowi do utworów filozofów stoickich.

Werset 10 wzywa do bycia mocnymi w Panu i w jego mocy. Wezwanie to – rozpoczynające cały fragment – zrozumiałe jest na tle wcześniejszych wypowiedzi listu, które przedstawiały zwycięstwo Boga w Chrystusie, w którym ukazana została Boża nadzwyczajna i przewyższająca wszystko moc (Ef 1,19-2,10). Wezwanie do bycia mocnymi zapowiada już język i metaforykę wojenną. Jednocześnie przypomina starotestamentowe wezwania do bycia mocnym kierowane przez Boga do Jozuego (Jz 1,7.9). Istotne jest tu zwrócenie uwagi na fakt, że moc chrześcijan nie pochodzi od nich samych, ale że jest ona mocą z Boga.
W wersecie 11 znajduje się wezwanie do założenia „kompletnej zbroi” Boga. Określenie „panoplia” odnosi się do pełnego, kompletnego wyposażenia wojskowego, zarówno defensywnego jak i ofensywnego. Mowa o krętactwach diabelskich wyrażona została za pomocą greckiego słowa methodeia, oznaczającego także plany i strategie. Tak więc ataki diabelskie nie są przeprowadzane otwarcie. Są one raczej skryte, mają one na celu oszustwo i zwiedzenie. W wersecie tym znajduje się już wstępna informacja o charakterze prowadzonej wojny. Polega ona przede wszystkim na dawaniu odporu.
W wersecie 12. przedstawiona została walka, którą wiodą chrześcijanie. Nie jest ona przeciwko „krwi i ciału”, czyli przeciwko innym ludziom, lecz przeciwko bytom rzeczywistości niebiańskiej. Z jednej strony jest to przeciwnik o wiele groźniejszy, z drugiej zaś – o czym mówią nam wcześniejsze fragmenty listu – Bóg posadził Chrystusa po swojej prawicy, a wraz z nim chrześcijan. Tak więc ta walka została już wygrana dzięki krzyżowi Chrystusa (Ef 1,20nn). Pojęcia użyte w tym wersecie nawiązują do literatury apokaliptycznej okresu międzytestamentowego. Opierają się one na apokaliptycznym poglądzie o walce bytów duchowych w rzeczywistości nadprzyrodzonej i wpływie tej walki na dzieje i rzeczywistość ziemską. Jednakże – inaczej niż w przypadku poglądów zawartych w żydowskich apokalipsach - dwa eony, dobry i zły zachodzą na siebie, trwają jednocześnie. Tak więc chociaż owe nadprzyrodzone byty zostały pokonane i podporządkowane Bogu, wciąż mogą oddziaływać w sposób złowrogi i podstępny. Mimo to chrześcijanie nie muszą się ich obawiać, są bowiem wyposażeni do zwycięstwa. Pojęcia mocy, władzy (gr. arche) i zwierzchności (gr. eksousia) pojawiają się w w. 1,21 w odniesieniu do Chrystusa, który umieszczony przez Boga został wysoko nad nimi. Określenie „władcy kosmosu” (gr. kosmokratos) odnosiło się w literaturze greckiej do planet, a raczej bóstw z nimi powiązanych i ich wpływu na życie ludzi. Oznaczać to może, że autor listu wyrażał pogląd, wedle którego bóstwa pogan należy utożsamić ze złymi duchami. Mowa o „tej ciemności” odnosi się do tego świata, ale rozumianego w sposób apokaliptyczny – jako zły eon, ten świat wraz z wszelkimi mechanizmami zła, które w nim funkcjonują.
Pojęcie „byty duchowe” (gr. ta pneumatika) pojawia się w literaturze apokaliptycznej na określenie złych duchów (np. Jub 10,3.5; 11,4). Określenie to prawdopodobnie należy utożsamić z wszystkimi wcześniej wymienionymi określeniami istot niebiańskich. Mowa o „niebiańskich miejscach” (gr. epouranios) występuje także w Ef 1,21 i w 2,6. W pierwszym miejscu jest o ustanowieniu Chrystusa po prawicy Boga w niebie, a w drugim o umieszczeniu wierzących wraz z Chrystusem w obszarach niebiańskich.
W. 13 powtarzając wezwanie z w. 11 zamyka pierwszą część parenezy. Mowa o „dniu złym” oznacza prawdopodobnie obecne złe czasy, bowiem na to wskazywałaby wzmianka w Ef 5,16 o „złych dniach”.
W wersecie 14 wymieniane są elementy zbroi Bożej. Przepasanie bioder pasem oznacza niekiedy gotowość (Łk 12,35; 17,8). Mowa o przepasaniu bioder prawdą nawiązuje tu jednak prawdopodobnie do zapowiedzi sprawiedliwego władcy w Iz 11,5, w której mowa jest o sprawiedliwości i prawdzie/wierności będącej przepaską sprawiedliwego króla. Oznacza to, że sprawiedliwość i prawda stają się wręcz naturą władcy. Podobnie w Ef 6,14 prawda i sprawiedliwość mają być blisko chrześcijan. Powinny one wciąż i nieustannie im towarzyszyć.
Werset 15 mówi o przewiązaniu stóp, czyli ich obuciu do głoszenia ewangelii. Oprócz skojarzeń typowo wojskowych – żołnierze przecież wciąż maszerują i się przemieszczają – mamy tu nawiązanie do obrazu posłańca, znajdującego się także w Starym Testamencie (por. Iz 52,7; Rz 10,15). Co ciekawe, mimo że autor posługuje się obrazami militarnymi, to wyraźnie zaznacza, iż przeznaczeniem, bojem chrześcijan jest zwiastowanie ewangelii pokoju.
W wersecie 16 mowa jest o tarczy wiary, czyli ufności i zaufania Bogu. Ataki przeciwnika porównane zostały do płonących strzał, faktycznie wykorzystywanych w starożytnych bitwach. Zapewne chodzi tu o wszelkie możliwe ataki zła. Wiara jest czymś, co pozwala je przetrwać i wyjść z takiej konfrontacji zwycięsko.
Werset 17 poleca wierzącym przyjąć hełm zbawienia i miecz Ducha, którym jest słowo Boga. Zwrócić uwagę trzeba na czasownik „przyjąć” zakładający, że zbawienie jak i słowo Boga są darami Bożymi. Mowa o słowie ust znajduje się w Iz 11,4 w wersji LXX. W tekście tym mówi się o karzącym i sądzącym słowie sprawiedliwego władcy. W w. 17 jest to natomiast pochodzące od Boga zwiastowanie Ewangelii.
Ostatnia część (w. 18-20) jest wezwaniem do nieustannej modlitwy za wszystkich chrześcijan (świętych) i Pawła jako fikcyjnego autora. Prośba o modlitwę i potrzeba modlitwy przez cały czas jest wielokrotnie podkreślana w corpus paulinum. Werset 18 podkreśla jeszcze raz potrzebę czuwania i wytrwania i wiąże ją z modlitwą. W w. 20 pseudoepigraficzny autor wskazuje na swoją sytuację więźnia i prosi o modlitwę za zdolność do odważnego i swobodnego zwiastowania Ewangelii.
Przedostatni fragment Listu do Efezjan Ef 6,10-20 jest parenezą skierowaną do wszystkich chrześcijan. Wskazuje on na potrzebę wytrwałości, czujności i bycia dzielnym w chrześcijańskim życiu porównując je do walki zbrojnej. Walka ta toczona jest z siłami nadprzyrodzonymi, ale nie należy jej rozumieć jako dokonywania egzorcyzmów. Bóg zwyciężył w Chrystusie i dał wierzącym narzędzia do codziennego zwyciężania i odpierania ataków złego. Są to trzymanie się prawdy i sprawiedliwości, zaufanie Bogu, gotowość do zwiastowania Ewangelii pokoju i modlitwa wierzących o siebie nawzajem. To wszystko daje możliwość zwycięskiego życia.


Andrzej Kluczyński